Ostatnie dni przyniosły niepokojące wydarzenia na terenie Płońska związane z atakiem na obywateli Białorusi oraz odkryciem znaczącej ilości narkotyków. Zgłoszenie o incydencie, który rozegrał się w rejonie jednego z osiedli, ujawniło dwie różne przestępcze kwestie. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, natknęli się na poważne przestępstwa wymagające szybkiej interwencji. Oto szczegóły zdarzenia oraz jego konsekwencje.
W sobotę, po zgłoszeniu o ataku, interweniujący płońscy funkcjonariusze szybko ustalili sytuację. Do przemocowego incydentu doszło, gdy trzech nastolatków podeszło do dwóch mężczyzn rozmawiających po rosyjsku. Po zadaniu pytania o ich narodowość, jeden z chłopaków użył gazu łzawiącego wobec 53-letniego mężczyzny oraz jego 33-letniego kompana, a następnie uderzył starszego z nich pojemnikiem. Poszkodowany został przewieziony do szpitala, a sprawca – 16-letni mieszkaniec gminy Płońsk – został zatrzymany przez policję.
W toku dalszych działań policji, podczas przeszukania domu nastolatka, natrafiono na substancje nielegalne. Funkcjonariusze odnaleźli metalowe wiaderko z torebką foliową, w której znajdował się biały proszek. Po wstępnym zaprzeczeniu, ojciec nastolatka przyznał, że narkotyki są jego własnością. Okazało się, że chodzi o amfetaminę w wadze bliskiej 400 gramów. 46-latek został zatrzymany i czeka na dalsze postępowanie prawne, zaś za posiadanie takiej ilości narkotyków grozi mu do 10 lat więzienia. Cała sprawa wzbudza wiele kontrowersji i wymaga dalszej analizy zarówno pod kątem przestępstw z nienawiści, jak i problemu narkomanii w regionie.
Źródło: Policja Płońsk
Oceń: Incydent w Płońsku: Atak na obcokrajowców oraz odkrycie narkotyków
Zobacz Także