W Płońsku miała miejsce dramatyczna sytuacja, w której trzyletni chłopiec oddalił się z placu zabaw i znalazł się zamknięty w zaparkowanym aucie. Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariuszy policji, dziecko wróciło zdrowe do matki. Choć zakończenie było szczęśliwe, incydent podkreśla istotę stałego nadzoru nad małymi dziećmi oraz konieczność zachowania ostrożności w publicznych miejscach. W związku z tą sytuacją, policja apeluje do rodziców o większą uwagę i monitoring dzieci.
Wydarzenie miało miejsce w piątek, 13 czerwca, kiedy to do płońskiej Komendy Powiatowej Policji wpłynęło zgłoszenie od zaniepokojonej matki. Kobieta relacjonowała, że pozostawiła dziecko na placu zabaw, zaledwie na chwilę wracając do bloku, co skutkowało zaginięciem chłopca. Gdy wróciła na plac zabaw, malca już tam nie było, co wzbudziło jej ogromny niepokój.
Policjanci natychmiast podjęli działania poszukiwawcze, przeszukując pobliskie tereny i rozmawiając z przechodniami. Dzięki ich staraniom, chłopiec został odnaleziony w zamkniętym samochodzie, wyraźnie przestraszony i przegrzany. Funkcjonariusze zdołali nawiązać z nim kontakt i pomogli mu wydostać się z pojazdu. Po chwili na miejsce dotarła matka, która potwierdziła, że dziecko to jej syn, a samochód okazał się należeć do znajomego.
Opisana sytuacja pełna jest ostrzeżeń dla rodziców i opiekunów. Nawet najkrótszy moment nieuwagi może prowadzić do niebezpieczeństwa dla dziecka. Policja zaleca, aby rodzice przestrzegali kilku zasad: nie zostawiać dzieci bez opieki, zawsze kontrolować ich lokalizację, uczyć zasad bezpieczeństwa i nie lekceważyć żadnego zagrożenia. Wszyscy powinni być świadomi, jak ważne jest bezpieczeństwo dzieci w każdym momencie ich zabawy.
Źródło: Policja Płońsk
Oceń: Policjanci z Płońska uratowali trzyletniego chłopca zamkniętego w samochodzie
Zobacz Także
