Incydent, który miał miejsce w Kołozębiu, zakończył się w przydrożnym rowie, gdy kierowca forda próbował uciec przed kontrolą drogową. Mężczyzna, 44-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, miał w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu. Policja szybko zareagowała na niebezpieczne zachowanie kierowcy, który nie tylko przekroczył prędkość, ale także nie zatrzymał się do kontroli.
W minioną środę, 8 października, podczas kontroli prędkości na drodze wojewódzkiej nr 632, policjanci zauważyli osobowego forda, który poruszał się z prędkością 71 km/h w strefie ograniczonej do 50 km/h. Gdy mundurowi dali sygnał do zatrzymania, kierowca gwałtownie przyspieszył, kierując się w stronę Drożdżyna. Nie reagując na wezwania policji, mężczyzna postanowił zjechać na teren posesji, ale stracił panowanie nad pojazdem i wylądował w rowie.
Po wypadku policjanci szybko oraz skutecznie obezwładnili kierowcę. Okazało się, że nie tylko prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, lecz również był już wcześniej karany za podobne przestępstwo. Po badaniach alkomatem, które wykazały promile w jego organizmie, pobrano także krew do dalszej analizy. Oprócz utraty prawa jazdy, mężczyzna usłyszał zarzuty związane z kierowaniem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej, co może skutkować karą do 5 lat więzienia. Sprawa jest w toku, a dalsze zarzuty mogą zostać postawione w zależności od wyników badań laboratoryjnych.
Źródło: Policja Płońsk
Oceń: Nietrzeźwy kierowca uciekał przed policją i wpadł do rowu
Zobacz Także
