
Bal studniówkowy to ważne wydarzenie, które każdy jego uczestnik zapamięta na całe życie. Symbolizuje bowiem początek czegoś ważnego, bo wkraczania w dorosłość. Pierwszy krok w tę dorosłość stawiany jest krokami poloneza rozpoczynającego bal. Od niego bowiem i dobrej zabawy rozpoczyna się okres intensywnych przygotowań do egzaminu maturalnego, otwierającego drzwi do dorosłego życia i dalszej edukacji.
W sobotni wieczór, po uroczystym polonezie, otwarcia studniówki dokonała dyrektor ZS1 w Płońsku - Marzanna Szacherska, która złożyła życzenia przyszłym maturzystom mówiąc m.in. - ,, To czas radości i wspaniałej zabawy, ale też symboliczny moment wejścia w dorosłe życie. Rozpoczyna się etap samodzielnego podejmowania decyzji i wyborów życiowych. Głęboko wierzę, że każdy z Was będzie dokonywał w swym dorosłym życiu mądrych wyborów i podążał właściwymi drogami”.
Do życzeń dla abiturientów dołączyli się także zaproszeni goście.
Studniówka miała jak zawsze wyjątkowy charakter. Czeka się na nią trzy lub cztery lata i przeżywa dreszcz emocji. Nie zabrakło podziękowań dla dyrekcji Zespołu Szkół nr 1 im. Stanisława Staszica oraz dla wychowawców klas maturalnych: Doroty Gut- Pacuszki - klasy III LP, Anny Dobrowolskiej – klasy III LW, Magdaleny Staniszewskiej – klasy IV TMGS, Agnieszki Urban - klasy IV TŻ , Zbigniewa Pawlaka- klasy IV TR. Uczniowie podziękowali także tym, którzy zawsze wspierają inicjatywy podejmowane w płońskim Zespole Szkół nr 1 tj. Elżbiecie Wiśniewskiej – Staroście Powiatu Płońskiego, Andrzejowi Pietrasikowi– Burmistrzowi Miasta Płońska, Aleksandrowi Jarosławskiemu– Wójtowi Gminy Płońsk, Włodzimierzowi Pająkowi– dyrektorowi Centrum Kształcenia Zawodowego, ks. kan. Zbigniewowi Sajewskiemu oraz Komitetowi Studniówkowemu.
W tym roku do egzaminu dojrzałości na ,,Staszica” przystępuje 100 maturzystów, a dzieli ich od niego symboliczne sto dni.
Prowadzącymi studniówkę byli: Daria Grzymkowska i Mateusz Żulewski z klasy III LW, zaś prowadzący Oskary: Katarzyna Omańska z klasy III LP i Dawid Ziemnicki z klasy II TL.
KATARZYNA RÓLKA
FOT. KATARZYNA RÓLKA
omc pacjent